przewodnikzakwaterowanieprzyrodagaleriamapa serwisulinki
przewodnik trasy dla doświadczonych
Jagnięcy Szczyt, 2229m
Jahňací štít
cel: Jagnięcy Szczyt, 2229m
przez: Dolinę Kieżmarskiej Białej Wody i Zielony Staw
początek: Tatrzańska Łomnica
koniec: Tatrzańska Łomnica / Tatranske Matliare / Biała Woda

Na Jagnięcy wchodzi się i wraca tą samą drogą. Szlak ów zaczyna się nad Zielonym Stawem, do którego dojście pokrywa się z drogą opisaną w pkt 2.6 i 3.9.



czas przejścia
odcinka:
(wariant a)
1:30
czas
powrotu
odcinkiem:
(wariant a)
1:15

Na drogę do Zielonego Stawu możemy wyruszyć:





czas przejścia odcinka:
1:30
czas powrotu odcinkiem:
1:15

a. z Tatrzańskiej Łomnicy - ścieżką przez ładny las, ale czasem stromiejącą - zielony, żółty i niebieski szlak, do węzła szlaków na drodze bitej- 1h30m.



czas przejścia odcinka:
0:30
czas powrotu odcinkiem:
0:25

b. od przystanku autobusowego/parkingu Biała Woda , 3km od Tatrzańskiej Łomnicy - żółtym szlakiem, bitą drogą. Najkrótsza i najwygodniejsza opcja - do węzła szlaków 30min.



czas przejścia odcinka:
1:00
czas powrotu odcinkiem:
0:50

c. z Tatrzańskich Matlar 1,5 km od Tatrzańskiej Łomnicy, potem niebieskim szlakiem - ścieżką przez ładny las, ale czasem stromiejącą, do węzła szlaków na drodze bitej - 1h




czas przejścia
odcinka:
0:30
czas
powrotu
odcinkiem:
0:25
czas
łączny
od początku:
2:00
czas
powrotu
do początku:
1:40

Szlak niebiesko-żółty prowadzi niezbyt stromą drogą wzdłuż przepięknego potoku Kieżmarska Biała Woda. Szumiąc spływa on po kamieniach, tworząc kaskady i baseny, w których barwa wody tęczuje od białej do niesamowitego odcienia rozbielonej zieleni. Po 15 min. droga przekracza potok po mostku, obok którego można odpocząć na ławeczkach.

Po nastpnym kwadransie mijamy po lewej obudowane ujęcie wody - Zimną Studnię (Šalviový prameň) - a po chwili mamy rozdroże. W lewo, przez mostek, skręca nasz żółty szlak.

Prosto odchodzi szlak niebieski do Białego Stawu (ten wariant jednak lepiej zostawić sobie na zejście)
Potok Kieżmarska Biała Woda
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia



czas przejścia
odcinka:
2:00
czas
powrotu
odcinkiem:
1:30
czas
łączny
od początku:
4:00
czas
powrotu
do początku:
3:10

Droga robi się stromsza, bardziej kamienista. W dalszym ciągu ocienia ją las. W zależności od bogactwa naszego ducha i stanu ciała może być ona nużąca (bo jest długa) lub wręcz przeciwnie. Kiedy pomiędzy drzewami pojawi się kosodrzewina, to znak, że wkrótce osiągniemy granicę lasu. Wkrótce kosówka osiąga przewagę nad drzewami, to one maleją, odsłaniając stopniowo przepiękny widok na szczyty otaczające Zielony Staw (z przodu) i na Tatry Bielskie (po prawej). Występują tu limby, jarzębiny i brzozy.

Idziemy brzegiem doliny, mając poniżej Zielony Potok. Wkrótce docieramy do Schroniska przy Zielonym Stawie (Chata pri Zelenom Plese, dawniej Brnčalova Chata, Brnčalka, 1551m, opisana już w pkt. 3-9-1).

Schronisko przy Zielonym Stawie
fot. Luiza
powiększenie zdjęcia
Szczyty otaczające Zielony Staw - widok z drogi do schroniska
fot. Mustang
powiększenie zdjęcia
Tatry Bielskie widziane z drogi do Zielonego Stawu
fot. Mustang
powiększenie zdjęcia

Z Brynczalki nie należy odchodzić nie spróbowawszy jedynej na świecie ziołowej herbatki "Nosičsky čaj" (Herbata Tragarzy), zaparzanej z ziół zbieranych własnoręcznie przez ludzi ze schroniska na okolicznych łąkach i mieszanych według ściśle strzeżonej receptury. Jest wspaniała, choć nazwa jest nieco na wyrost, bo Brnčalka to jedyne schronisko w Tatrach Wysokich, do którego zaopatrzenia nie trzeba wnosić na plecach, lecz transportuje się je samochodem. Mimo to jedzenie jest droższe niż w Chacie Zbójnickiej, Teryho czy pod Rysami; wynika to z faktu, że schronisko to jest łatwiej dostępne i leży niżej, w związku z tym trafiają tu także ludzie, którzy są w stanie płacić więcej. Z sali restauracyjnej wyjść można na górny taras ze wspaniałymi widokami na Staw i jego otoczenie.

Sympatycznie jest w vyčapie, czyli piwiarni, do której wchodzi się osobnym wejściem z dolnego tarasu nad stawem (na lewo od głównego wejścia). Jej ściany są ozdobione grafikami przedstawiającymi humor taternicki (czasami odrobinę obsceniczny).

Natomiast sam widok na staw i jego dookole zwala z nóg. Ponad wielką i rozległą szmaragdowo-turkusową płaszczyzną stawu podnoszą się gigantyczne szczyty: po prawej imponująca Jastrzębia Turnia (Jastrabia Veža, 2137m), o dzikich, niedostępnych, pionowych scianach; po lewej masyw Kieżmarskiego i trójkątna pionowa jego ściana, mająca niemal kilometr wysokości (sic!). sam główny wierzchołek jest zasłonięty przez niższy o zaledwie 42 metry czubek Małego. Pomiędzy zaś Kieżmarskim a Jastrzębią wieżą, nieco oddalone, nie tak strome, wznoszą się pieknie urzeźbione Baranie Rogi, Durny (Pyšny), Kołowy, Czarny, ich szczyty są skaliste, a podstawy zboczy pokryte zielenią. Ze żlebów opadają rozłożyste stożki piargowe, od dołu poastające kosodrzewiną i trawą. Wyżej zaś dostrzeżemy dwie białe nitki siklaw, Miedziany Wodospad na strumieniu spływającym doliną Miedzianą, leżącą między Łomnicą a Durnym, i Długi Wodospad na jego dopływie biorącym początek w dolinie między Małym Durnym a Czarnym. Kiedy się na nie patrzy, wydają się być blisko, na wyciągnięcie ręki; ale ich głuchy, wyciszony przez odległość szum wskazuje, że muszą być potężne i mocne, ale i bardzo odległe.

Schronisko przy Zielonym Stawie, nad nim wznosi się Jastrzębia Turnia.
fot. Mustang
powiększenie zdjęcia
Zielony Staw
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Zielony Staw, nad nim Pyszny Szczyt i Baranie Rogi
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia



czas przejścia
odcinka:
0:45
czas
powrotu
odcinkiem:
0:35
czas
łączny
od początku:
4:45
czas
powrotu
do początku:
3:45

Wyszedłszy ze schroniska żółtym szlakiem najpierw podchodzimy pomiędzy kosodrzewiną. Wymaga to kondycji, bo idziemy ścieżką stromą, ale stabilnie ułożoną w wygodne kamienne stopnie. Zarówno otoczenie, jak i widoki są prześliczne. Zielony Staw maleje pod naszymi stopami, dookoła pachną kosmate kosówki, poszerza się widok na Łomnicę, która znad stawu przesłonięta jest Kieżmarskim, również tu wspaniale widocznym. Niesamowite wrażenie robią szczeliny wypełnione wiecznym śniegiem na północnej ścianie Łomnicy, w dolinie Miedzianej. To lodowczyk firnowy, największy w Tatrach.

Lodowczyk w Dolinie Miedzianej
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Dzwonek alpejski na tle Durnego Szczytu
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia



czas przejścia
odcinka:
1:00
czas
powrotu
odcinkiem:
0:40
czas
łączny
od początku:
5:45
czas
powrotu
do początku:
4:25

Pokonawszy 250m różnicy poziomów, wychodzimy na próg Dolinki Jagnięcej (Červená Dolina), pustej, kamienistej, na dnie której znajdują się dwa stawki: Czerwony (1811m) i Modry (Belasé Pleso, 1865m). Po prawej stronie wznoszą się niewysokie, ale pięknie urzeźbione ściany Koziej Turni (2111m). Roślin tu coraz mniej, są to głównie kępki traw. Powyżej drugiego stawku ścieżka stromieje, wyprowadzając na pokryte usypiskami zbocze. Małe i duże kamienie osuwają się spod nóg, w suche dni unosi się pył. Z ulgą więc witamy wejście ścieżki w ściankę skalną, ubezpieczone łańcuchem - płyty są gładkie i robią fatalne wrażenie na osobach nie przepadających za expozycją. Po chwili wychodzimy na grań. Należy zapamiętać to miejsce, gdyż w drodze powrotnej łatwo przeoczyć ten zakręt. To boczna szczerbina Kołowej Przełęczy (Kolové sedlo) 2118m; główne obniżenie przełęczy wg mapy VKÚ ma wysokość 2089 m.

Czerwony i Modry stawek, widziane ze szlaku tuż poniżej łańcucha
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia



czas przejścia
odcinka:
0:40
czas
powrotu
odcinkiem:
0:30
czas
łączny
od początku:
6:25
czas
powrotu
do początku:
4:55

Od Kołowej Przełęczy idziemy granią, teren jest tu trudny, skalisty, często pomagamy sobie rękami. Sama końcówka jest nieco łatwiejsza - jesteśmy na szczycie Jagnięcego (2229m).

Widok stąd jest hiperprzestrzenny - widać Tatry od jednego końca do drugiego. Polskie Tatry Wysokie prezentują się tu w całej okazałości, od Gęsiej Szyi po Mięguszowieckie en face i Rysy; od najładniejszej strony widać dwuwierzchołkową Wysoką, z bliska zaś Łomnicę, koronkę grani Wideł, szczyty i ścianę Kieżmarskiego, i pozostałe szczyty otaczające Zielony Staw. W tle za Kołowym widoczny jest Lodowy. Oprócz skalisto-lodowych szczytów mamy przed oczami bujną zieleń i kwitnące życie Doliny Jaworowej i łagodnych grzebietów ją otaczających, oraz białe od wapieni i zielone od muraw Tatry Bielskie. Przy dobrej widoczności możemy wypatrzyć na północnym wschodzie Pieniny (odległe o ok. 30 km) i Babią Górę w odległości ponad 60 km.

Widok z Jagnięcego Szczytu na Tatry Bielskie
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Widok z Jagnięcego Szczytu na Kołowy Staw
fot. Pacyfka
Panorama z Jagnięcego Szczytu - Tatry Wysokie
fot. Luiza
powiększenie zdjęcia
Panorama z Jagnięcego Szczytu - Tatry Bielskie
fot. Luiza
powiększenie zdjęcia
Odległa o 60 km Babia Góra
fot. Luiza
powiększenie zdjęcia
Odległe o 30 km Pieniny
fot. Luiza
powiększenie zdjęcia



czas przejścia
odcinka:
1:45
czas
powrotu
odcinkiem:
2:00
czas
łączny
od początku:
8:10
czas
powrotu
do początku:
6:55

Przy schodzeniu często konieczne będzie zachowanie dużej ostrożności i stosowanie pięciu punktów podparcia (4 kończyny + miejsce, gdzie plecy tracą swą szlachetność). Do przełęczy dochodzimy w 30 minut; jak już wyżej zaznaczyłam, należy pilnować szlaku, gdyż łatwo jest nie zauważyć skrętu ścieżki w lewo z grani w dół.

W razie pomyłki, gdy tylko zorientujemy się, że zgubilismy szlak, należy natychmiast zawrócić w górę i wrócić do miejsca, gdzie ostatni raz widzieliśmy znaki. Schodzenie w dół na szagę grozi trafieniem w bardzo trudny, stromy teren i wypadkiem. Zasada ta odnosi się do wszystkich zabłądzeń w górach. Wracamy na szlak, nie szukamy skrótu. Wielu takich, co zeszli ze szlaku w dół, znalazło najkrótszą drogę - do nieba.

Od szczytu do Przełęczy Kołowej docieramy w 30min, do Czerwonego Stawu w 1h 10m, do schroniska w 1h 45 min. Stamtąd na dół wrócimy dowolną z dróg, opisanych wyżej jako drogi dojścia.



czas przejścia
odcinka:
(wariant a)
1:45
czas
powrotu
odcinkiem:
(wariant a)
2:15
czas
łączny
od początku:
9:55
czas
powrotu
do początku:
9:10

Istnieją dwa główne warianty powrotu w dół: dłuższy, przez Biały Staw, i krótszy prosty.




czas przejścia odcinka:
1:45
czas powrotu odcinkiem:
2:15

3.9.2.a. Jeśli zaoszczędziliśmy czasu i sił, powrotną drogę w dół możemy wydłużyć o pół godziny i dodać do niej zaledwie 70m podejścia, a obejrzeć jeszcze dwa stawy: Biały i Stręgacznik. Wariant ten ma też niewątpliwą zaletę niskiej frekwencji.

Znad Zielonego Stawu wyruszamy czerwonym szlakiem (Magistralą) - wznosi się ona niezbyt stromo pomiędzy wysoką kosodrzewiną. Po niecałej pół godzienie dochodzimy na płaszczyznę porośniętą trawą, przetykaną kwiatami i płatami kosówki; po prawej stronie szlaku znajduje się nieduży staw Stręgacznik, (Trojrohe pleso, Wyżni Biały Staw, 1620m). Po kilku minutach docieramy do Białego Stawu Kieżmarskiego (Velké Biele Pleso, 1616). Widać stąd szczyty otaczające dolinę Kieżmarską.

Stręgacznik (Trojrohe pleso), w tle Tatry Bielskie
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia
Biały Staw
fot. Pacyfka
powiększenie zdjęcia

Znad Białego Stawu kierujemy się niebieskim szlakiem w dół, pomiędzy kosodrzewiną i jarzębinami. Ścieżka nie jest bardzo przyjemna, zwłaszcza dla zmęczonych nóg - słabo utrzymana, miejscami wijąca się, wąska i jak na leśną dróżkę stroma. Po pół godzinie wchodzi w las; po podobnym czasie wychodzimy na szerszą drogę, robi się płasko i szeroko. Finalnie na rozdrożu obok mostka (1200m) z prawej dochodzi druga droga bita - żółty szlak, bezpośrednia, krótsza trasa znad Zielonego Stawu.



czas przejścia odcinka:
1:30
czas powrotu odcinkiem:
2:00

3.9.2.b Wyszedłszy ze Schroniska nad Zielonym Stawem przez mostek, idziemy ponad doliną potoku szeroką drogą, mając przed sobą widoki na Tatry Bielskie i dolinę Kieżmarską, a za plecami szczyty otaczające staw. Droga ta, choć kamienista, służy jako trasa rowerowa, mogą nią dojeżdżać uprawnione samochody. Nie może być zatem wąska ani nierówna:) Zagłębia się w las, i w zależności od stanu kondycji i nastroju ducha, jest miłym spacerem lub nużącym człapaniem. Po półtorej godzinie mijamy drogowskaz odchodzącego ścieżką w bok zielonego szlaku, a po dalszych 10 min. przechodzimy mostek i osiągamy rozdroże (1200m), na którym nasza droga łączy się z drogą z doliny Białych Stawów Kieżmarskich (niebieski szlak).

Szczyty otaczające Zielony Staw - widok z drogi do schroniska
fot. Mustang
powiększenie zdjęcia
Tatry Bielskie widziane z drogi w pobliżu Zielonego Stawu
fot. Mustang
powiększenie zdjęcia



czas przejścia
odcinka:
0:25
czas
powrotu
odcinkiem:
0:30
czas
łączny
od początku:
10:20
czas
powrotu
do początku:
9:40

Jesteśmy znów na szerokiej drodze wzdłuż potoku Kieżmarska Biała Woda, którą podchodziliśmy w górę.



czas przejścia
odcinka:
(wariant a)
0:25
czas
powrotu
odcinkiem:
(wariant a)
0:30
czas
łączny
od początku:
10:45
czas
powrotu
do początku:
10:10

Po pół godzinie od rozdroża przy Zimnej Studni następuje kolejne skrzyżowanie szlaków. Jak zazwyczaj, mamy trzy warianty:



czas przejścia odcinka:
0:25
czas powrotu odcinkiem:
0:30

a. iść dalej żółtym, drogą bitą, do przystanku autobusowego/parkingu Biała Woda - 25 min. Stamtąd autobusem, stopem lub pieszo do Tatrzańskiej Łomnicy - 3 km.



czas przejścia odcinka:
0:40
czas powrotu odcinkiem:
0:50

b. skręcić na niebieski, ścieżką przez las, czasem całkiem ukośną w dół i nierówną, ale i wiodącą przez ładne polanki, 40 min do rozejścia szlaków



czas przejścia odcinka:
0:10
czas powrotu odcinkiem:
0:10

b.a. po czym coraz wygodniejszą drogą do Tatrzańskich Matlar (10min) stamtąd 1,5 km szosą do Tatrzańskiej Łomnicy.




czas przejścia odcinka:
0:36
czas powrotu odcinkiem:
0:38

b.b. lub żółtym 30 min, zupełnie po poziomym, przez ładny las do Grandhotelu Praha w Tatrzańskiej Łomnicy, potem zielonym 6 min do centrum.

Copyright © www.xemantic.com 2003